Do groźnie wyglądającego wypadku doszło dziś, 12 maja, po godzinie 10:00 na ul. Wojska Polskiego w Mielcu. 18-letni kierowca osobowej Alfy Romeo nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na łuku stracił panowanie nad pojazdem, po czym auto dachowało i wylądowało w przydrożnym rowie.

W pojeździe znajdowało się trzech nieletnich pasażerów. Na szczęście, mimo poważnie wyglądającej sytuacji, nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł poważnych obrażeń.

Z ustaleń policji wynika, że kierowca był trzeźwy. Za nieodpowiedzialną jazdę został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł oraz 10 punktami karnymi.

Służby apelują o ostrożność i rozwagę za kierownicą. Nadmierna prędkość i brak doświadczenia mogą doprowadzić do tragedii – tym razem udało się jej uniknąć.