W sobotę, 19 kwietnia, około godziny 23:50, wybuchł pożar na terenie stadniny koni w miejscowości Chorzelów (gm. Mielec). Ogień błyskawicznie objął cały budynek. Na miejsce zadysponowano aż 10 zastępów straży pożarnej – 5 z Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu oraz 5 jednostek OSP: Chorzelów, Grochowe I, Grochowe II, Malinie II i Chrząstów.

Płonęła część socjalna stadniny

Po przybyciu na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania, strażacy początkowo ustalili, że pożarem objęty jest nieużytkowany budynek. Jak się jednak finalnie okazało, płonące obiekty stanowiły część socjalną stadniny. Ogień całkowicie strawił również samochód zaparkowany w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.

Trudna, nocna akcja

Pożar wybuchł późno w nocy, co znacząco utrudniało działania ratownicze. Gęsty dym, ograniczona widoczność, wysoka temperatura oraz intensywność ognia stwarzały poważne zagrożenia. Strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych, prowadząc intensywną, długotrwałą akcję gaśniczą. Działania zakończyły się dopiero około godziny 6 rano.

Brak osób poszkodowanych

Na szczęście w chwili wybuchu pożaru nikt nie przebywał w budynku. Nie odnotowano osób poszkodowanych.

Strażacy wracają na miejsce

Dzień później, w niedzielę 20 kwietnia, około godziny 14:35, strażacy zostali ponownie wezwani do pożaru pogorzeliska. Do akcji skierowano 3 zastępy – z PSP Mielec, OSP Chorzelów i OSP Chrząstów.

Obecnie trwają czynności dochodzeniowe mające na celu ustalenie przyczyny pożaru. Służby sprawdzają, czy doszło do zaprószenia ognia, czy mogło to być celowe działanie.

Fot. OSP Grochowe l, Czytelnik